"Podniebna pieśń" – recenzja

"Podniebna pieśń"
Autor: Abi Elphinstone
Wydawnictwo: Wilga

Magiczna opowieść o walce dobra ze złem

Autorka już od pierwszej strony wprowadza nas w magiczny, śnieżny klimat opowieści, który wzmacniany jest również wizualnie – na każdej ze stron książki, wokół tekstu, nadrukowane są rożnej wielkości kropeczki dające wrażenie stale padającego śniegu. Na początku mogą one  rozpraszać naszą uwagę podczas czytania, kiedy jednak oko przyzwyczai się do ich obecności, czujemy się, jakby otaczała nas mroźna zimowa aura Erkendwaldu.
"Podniebna pieśń" – recenzjaTo kraina, w której trzy plemiona (Futer, Piór i Kłów) żyją obok siebie w zgodzie, respektując prawa natury, szanując się nawzajem i chwaląc Bogów Nieba. Ich spokój zostaje zburzony, kiedy samozwańcza Królowa Lodu przejmuje władzę nad ludźmi i wszystkim co ich otacza. Tam gdzie panowały zasady oparte na szacunku, wzajemnej pomocy i korzystaniu wyłącznie z dobrej magii, wprowadza rządy pełne przemocy i pogardy. Więzi wszystkich dorosłych, a dzieci, ukrywające się przed jej mocą, żyją w strachu i niepewności.

Jest jednak jedna dziewczynka, która ma w sobie dar uwolnienia wszystkich spod destrukcyjnych rządów Królowej. Tylko ona – Eska (bo tak ma imię) może zagrać pradawną Podniebną Pieśń, mającą moc pokonania zła i wprowadzenia dawnych porządków. Aby to się udało, musi odnaleźć mityczny róg należący do jednego z Bogów Nieba. W heroicznej walce ze złem pomaga jej chłopiec z plemienia Futer o imieniu Flint oraz fascynujące zwierzęta, z którymi łączy ją silna więź.

Powieść niesie ponadczasowy przekaz – dzięki wspólnemu działaniu, przyjaźni i wsparciu można pokonać zło. Mali Czytelnicy spotkają się tam z pięknymi postawami ludzi, którzy szanują otaczającą ich przyrodę i dziękują za dary jakie im ofiarowuje. Autorka w malowniczy sposób opisuje śnieżną krainę Erkenwaldu. Oprócz niezwykłych zwierząt, które wraz z Eską współpracują przy poszukiwaniu mitycznego rogu, pojawiają się również fantastyczne postacie np. człowieka z kamieni lub lodowego potwora. Królowa Lodu natomiast budzi skojarzenia z inną, równie bezwzględna postacią – Królową Śniegu. Polecamy lekturę zarówno młodym jak i starszym Czytelnikom.

Redakcja portalu www.rodzinny-krakow.pl