„Złota gwiazdka” – recenzja

Wzruszająca powieść bożonarodzeniowa dla dzieci i rodziców

„Złota gwiazdka” – recenzja„Złota gwiazdka” to kontynuacja „Srebrnego dzwoneczka” (zobacz recenzję >>), jeśli jednak ktoś zaczął czytać serię od tej pięknej bożonarodzeniowej powieści, odnajdzie się w fabule bez problemu. Co prawda większość bohaterów oraz miejsce akcji są te same  co w poprzedniej książce, to jednak główna postać, z którą będziemy przeżywać wszystkie rozterki i przygody, nie była bliżej przedstawiona w „Srebrnym dzwoneczku”. Można powiedzieć, że dopiero wtedy się narodziła, bohaterem drugiej powieści jest bowiem młodszy brat Marysi, Antek, który teraz chodzi już do 3 klasy! Jego siostra zaś jest nastoletnią dziewczyną, zajętą swoimi sprawami i nie poświęcającą bratu zbyt wiele uwagi. Chłopiec czuje, że nie dostaje również wystarczającego zainteresowania ze strony rodziców, bowiem na świat przyszedł mały Staś, który pochłania ich uwagę bez reszty.

Cała rodzina na święta jedzie na wieś, do cioci Ani (tej samej, u której wakacje spędzała mała Marysia). Czeka tam na Antka kuzynka Teresa, z którą chłopiec lubi spędzać czas. Okres świątecznych przygotowań nie jest jednak dla niego radosny. Zazdrość o brata powoduje poczucie rozdrażnienia i sprawia, że nic go nie cieszy. Podczas samotnych wypraw do lasu zauważa postać w czerwonej czapce. Zaintrygowany, postanawia „zbadać” temat i dowiedzieć się, czy to człowiek, elf, a może jakaś inna, tajemnicza istota.
Zderzenie z prawdą bywa czasem smutne, ale też wyzwalające. Dzięki rozwiązaniu zagadki Antek pomału zmienia swoje myślenie. Przestaje być skupiony tylko na własnym „nieszczęściu”. Okazuje się również, że rodzice bardzo go kochają i dzięki mądrej i szczerej rozmowie można sobie wiele rzeczy wyjaśnić.

„Złota gwiazdka” to powieść dla dzieci, ale też i rodziców. Czyta się ją jednym tchem. Opowiada o trudnych emocjach i sposobach na radzenie sobie z nimi. Jednocześnie jest pełna ciepła, magicznego klimatu świąt i zapachu pierniczków. W nienachalny, subtelny sposób Emila Kiereś pisze o tym, jak ważna w życiu człowieka jest miłość, współczucie i bezinteresowna pomoc.
Polecamy tę mądrą i wartościową powieść. Czytając ją przeniesiecie się do ciepłego domu, gdzie pachnie choinką, a ludzie chcą ze sobą rozmawiać i spędzać wspólnie czas. Autorka tworzy bajkową, zimową scenerię, a akwarelowe, bardzo klimatyczne ilustracje Małgorzaty Musierowicz (przeczytaj recenzję  „Na Jowisza! Nadal uzupełniam Jeżycjadę. Część 2”>>) dopełniają całości.

Redakcja portalu www.rodzinny-krakow.pl

Złota gwiazdka
Autor: Emilia Kiereś
Ilustacje: Małgorzata Musierowcz
Wydawca: HarperCollins