„Nudzę się!” – w ostatnich dniach pewnie wielu rodziców usłyszało z ust swego malucha to zdanie. Nie ma w tym nic dziwnego – najmłodszym trudno jest zorganizować sobie czas, zwłaszcza kiedy widzą, że mama i tata są w domu. Dostarczenie szkrabowi odpowiednich zabawek to tylko połowa sukcesu, drugą jest właściwe zaplanowanie wspólnego dnia. Jak to zrobić?
Oto garść podpowiedzi od psychologa dziecięcego i ekspertki marki Fisher-Price®, dr Aleksandry Piotrowskiej.
Klucz do sukcesu? Planowanie! Spróbujmy ułożyć plan dnia, uwzględniając w nim zarówno czas wspólnej zabawy oraz spokojnych chwil tylko dla malucha, jak i czynności domowych wykonywanych razem. Trzy główne zasady, dzięki którym dziecko nie będzie się nudzić to:
• różnorodność,
• wspólny czas dzieci i dorosłych oraz
• duża dawka aktywności fizycznej i ruchowej.
Napięty plan dnia
Aby dziecko nie popadało szybko w znużenie czy znudzenie, należy przeplatać różne rodzaje aktywności. Po zabawie wymagającej skupienia i uwagi (np. rozwiązywanie zagadek czy rebusów) jest więc czas na zbudowanie z poduszek i kocyków domku dla ulubionych pluszaków. Doskonale sprawdzą się również zajęcia plastyczne – chociażby rysowanie z zasłoniętymi oczami czy malowanie palcami zamiast pędzlem. W sieci można znaleźć mnóstwo podpowiedzi, jakie zabawy warto proponować dzieciom w różnym wieku. Pamiętajmy jednak, aby nie ograniczać się tylko do jednego rodzaju aktywności. Dzięki temu maluch nie znudzi się propozycjami rodzica.
Gimnastyka dla ciała i… ducha
W ciągu dnia bardzo ważne jest, aby pamiętać o ruchu i aktywności fizycznej. Są one nie tylko niezbędne dla prawidłowego rozwoju i zdrowia, lecz także odpowiadają na naturalne potrzeby dzieci w każdym wieku. Dodatkowo – co szczególnie istotne w tych trudnych dniach – ułatwiają rozładowywanie napięć i stresów (zarówno u tych małych, jak i większych domowników!). Dla maluszka takim zajęciem może być wędrówka po mieszkaniu przy użyciu ulubionego pchacza, dla starszego dziecka – ćwiczenia gimnastyczne w rytm muzyki.
Bądźmy dziećmi!
Skoro spędzamy całe dnie z dzieckiem, zamiast się od niego oganiać, próbujmy działać wspólnie – poprzez angażowanie malca w domowe obowiązki oraz aktywne włączanie się w zabawę. Nawet dwu- czy trzyletnie szkraby mogą otrzymać proste zadania, takie jak dobieranie skarpetek w pary czy wymieszanie pokrojonych przez tatę składników sałatki. I nic się nie stanie, jeśli będzie to trwać dłużej lub część składników wyląduje na stole obok miski. Cieszmy się z nawet najmniejszych sukcesów! Liczy się przecież dobry czas i relacja. W przypadku młodszych pociech możemy wykorzystać zabawki, takie jak garnuszek lub mikser dla dzieci, dzięki którym maluch będzie mógł towarzyszyć rodzicom w ich „dorosłych” czynnościach. Wszak dzieci uwielbiają zabawę w naśladowanie! Po „ciężkiej pracy” przychodzi zawsze czas na wspólną zabawę. Zbierzmy z domu ulubione zabawki, zejdźmy dosłownie do poziomu dywanu i wejdźmy w świat wyobraźni naszego szkraba. Wspólne układanie tortu z klocków czy udział w podwieczorku Szczeniaczka i jego Siostrzyczki – to dopiero początek! Fantazja podpowie Wam z pewnością niejedną wesołą zabawę.
MATERIAŁ PRZYGOTOWANY WE WSPÓŁPRACY Z PSYCHOLOGIEM DZIECIĘCYM, DR ALEKSANDRĄ PIOTROWSKĄ.