Mamo, śnieg pada!
„Mamo, śnieg pada!” – w każdym domu, gdzie jest dziecko taki radosny okrzyk słychać już przy pierwszych płatkach białego puchu spadających z nieba. Od razu zaczyna się ruch w piwnicy, tatusiowie wyciągają sanki i inne pojazdy zjeżdżające, odkurzają narty i deski , a mamusie wyciągają z szaf sportowe kombinezony. Niestety, radosne zimowe szaleństwo jest też związane ze szczególnymi niebezpieczeństwami.
Co prawda czasy, gdy dzieci same się bawiły na wszelkiego rodzaju górkach i w parkach chyba bezpowrotnie minęły, jednak łatwo można zaobserwować, że wielu dorosłych nie tylko w ogóle nie uczy dzieci zasad bezpiecznej zimowej zabawy, ale zupełnie ich nie zna. Dlatego warto, zwłaszcza w sezonie zimowego wypoczynku, jak najczęsciej przypominać o podstawowych regułach dobrej i bezpiecznej zabawy na śniegu.
1. Już najmłodsze dzieci należy uczyć noszenia odblaskowych elementów na zewnętrznym ubraniu, nie tylko podczas drogi ze szkoły i do szkoły, ale także podczas zabaw w środku dnia na świeżym powietrzu – pamiętaj, że opady śniegu, mgły i zachmurzenie bardzo wpływają na ograniczenie widoczności;
2. Uświadom dziecku, że nie wolno rzucać śnieżkami z twardego śniegu zwłaszcza w twarz, a nigdy w żaden pojazd poruszający się po drodze, gdyż spowoduje to najpewniej niebezpieczny wypadek;
3. Na sankach, nartach, oponkach itp. zjeżdżamy wyłącznie z górek położonych z daleka od jakiejkolwiek drogi!
4. Warto, by podczas pierwszych zjazdów na sankach dziecku towarzyszył rodzic, który wytłumaczy (także wszystkim obecnym maluchom), że zjeżdżamy środkiem górki, a po bokach wchodzimy do góry;
5. Ucz dziecko sterowania sankami za pomocą nóg;
6. Nie wolno ciągnąć dzieci na sankach za jakimkolwiek pojazdem mechanicznym, na zakrętach powoduje to wyrzucenie sanek na przeciwległy pas ruchu i zwykle śmiertelną dla dzieci kolizję z samochodem nadjeżdżającym z przeciwka (przypomnijmy sobie takie tragiczne wydarzenia z poprzedniego sezonu opisywane w mediach i nie pozwólmy, aby kiedykolwiek się jeszcze powtórzyły);
7. Nie tylko zakazuj dziecku wchodzenia na jakikolwiek zamarznięty zbiornik wodny, ale także naucz je właściwego zachowania się w przypadku, gdyby jednak lód pod nim się załamał lub gyby było świadkiem takiego wypadku – to bardzo ważne!
8. Dziecko udające się samodzielne na zabawę na śniegu powinno dokładnie poinformować rodziców, gdzie będzie spędzało czas i o której godzinie wróci. Każdy powinien rozumieć, że nie jest to kontrola, ale ogólnie przyjęte zasady wzajemnej troski o siebie;
9. Zadbaj o odpowiedni ubiór dziecka: pamiętaj, że jeśli zamierza ono "szaleć na sankach", powinno mieć na sobie nieprzemakalne spodnie i kurtkę nieograniczającą ruchów. Nie zawiązuj nigdy dziecku szalika wokół ust na mrozie, bo wydobywająca się para z buzi dziecka skrapla się na materiale i następnie zamarza – taki lodowy okład na okolice ust u niejednego malca doprowadził do odmrożenia tej części twarzy;
10. Smaruj twarz dziecka odpowiednimi kremami, powinny mieć napisane „na mróz” lub „na każdą pogodę”, gdyż wtedy nie zawierają wody, która zamarznie na twarzy dziecka. Do ochrony przed mrozem w żadnym razie nie służą kremy nawilżające. Usta chronimy specjalnymi pomadkami, dla dzieci w owocowych smakach.
Autorem artykułu jest KOGIS – Portal Turystyki Dziecięcej, zimowiska, narty, snowboard, wycieczki szkolne.