Bez czarny – „drzewo życia”, któremu w wielu wierzeniach przypisywano szczególne właściwości, występuje pospolicie w całej Polsce, najczęściej w formie krzaczastej, choć bywa że przyjmuje postać drzewa wyrastając nawet do 5 metrów wysokości.
Sambucus nigra rośnie dziko przy polnych drogach, obrzeżach lasów, w parkach. Kwitnie od maja do lipca. Drobne, kremowe kwiaty zebrane w baldachy wydzielają intensywny, niezbyt przyjemny zapach. Jednak zarówno kwiaty, jak i owoce czarnego bzu (co ważne: po przetworzeniu) należą do najcenniejszych surowców roślinnych.
Kwiaty są wykorzystywane jako składnik kulinarnych receptur – syropów, wina, lemoniady, a nawet lodów. Świetnie aromatyzują serniki, są dodawane do kremów, galaretek, zup. Włosi przyrządzają z kwiatów bzu czarnego fritelle di fiori di sambuca zanurzając kwiaty w rzadkim cieście z odrobiną grappy i smażąc w głębokim tłuszczu. Z owoców bzu można wykonać pyszne dżemy, musy, konfitury i nalewki. Czarne, błyszczące jagody bzu wykorzystywane są także do wytwarzania barwników oraz... jako składnik perfum.
Kwiaty czarnego bzu zawierają dużo flawonoidów, flawonoli, (i ich glikozydów m.in. rutynę), sambunigrynę (glikozyd kwasu pruskiego), śluzy i garbniki, sterole, a także cholinę obniżającą ciśnienie krwi i zapobiegającą nadmiernemu odkładaniu się tłuszczu w organizmie; syntetyzowana jest składnikiem lekarstw na choroby wątroby i choroby nowotworowe. Ponadto czarny bez jest bogaty w witaminy: A, B1, B2, B3, B6, C oraz minerały: potas, wapń, magnez, sód, fosfor, sód, a poza tym zawiera pierwiastki śladowe: żelazo, miedź, mangan, cynk i beta-karoten.
W owocach bzu znajdują się glikozydy antocyjanowe, cukry, pektyny, garbniki, kwasy organiczne, rutyna, a także witaminy – C, z grupy B oraz prowitamina A.
Soki, wyciągi i napary z owoców bzu czarnego działają łagodnie moczopędnie, przeciwgorączkowo, przeciwreumatycznie, a także silnie odtruwająco na organizm, wpływają na szczelność naczyń włosowatych i poprawiają ich elastyczność, pomagają przy zatruciach pokarmowych i zaparciach.
Ze względu na właściwości przeciwzapalne stosuje się je także do płukania chorego gardła, zatok i okładów przy zapaleniu spojówek. Standaryzowane preparaty zawierające ekstrakty lub sok z czarnego bzu skracają czas trwania objawów grypy. W medycynie ludowej od lat nalewki i syropy z tych owoców stosuje się podczas infekcji wirusowych, przeziębień, stanów zapalnych dróg oddechowych i przy gorączce. Specyfiki na bazie owoców bzu czarnego działają przeciwwirusowo, napotnie, immunostymulująco.
Trzeba jednak pamiętać, że do spożycia nadają się wyłącznie ugotowane, w pełni dojrzałe owoce bzu. Zielone zawierają bowiem groźny dla zdrowia cyjanowodór, czyli kwas pruski, który jednak zanika w miarę dojrzewania i po obróbce termicznej.
Bez czarny zajmuje ważne miejsce w mitologii słowiańskiej i germańskiej i wiążą się z nim magiczne praktyki i rytuały. Uważano, że krzewy bzu czarnego posiadały zdolność pośredniczenia między śmiertelnikami a krainą zmarłych. Tak u Słowian, jak i w ogóle w Europie, obowiązywał zakaz jego wyrywania lub wycinania. Kiedy więc zachodziła konieczność wykarczowania drzewa, modlono się do zamieszkującego go ducha, prosząc o pozwolenie ścięcia. W przeciwnym wypadku można było sprowadzić na siebie chorobę i nieszczęście, a jeżeli krzak spłonął – nawet śmierć. Pod bzem składano ofiary z potraw i napojów, polewano go również czasem mlekiem. Odwracano rzuconą klątwę uderzając się po ubraniu gałązką bzu. Do zamieszkującego krzew ducha, zwracano się o uzdrowienie.
Miejsce pod koroną bzu miało moc magiczną, dlatego matki zanosiły tam nieuleczalnie chore dzieci, wierząc, że duchy dopomogą w ich uzdrowieniu. Bogactwo zastosowań (drzewo bzu czarnego jest jednym z popularniejszych surowców do wykonywania instrumentów muzycznych), znaczenie magiczne i przydatność bzu czarnego czyni zeń jeden z najważniejszych dla tradycyjnej kultury Europy gatunków roślin. Jednocześnie jest to roślina mało doceniana, traktowana jako chwast lub niezauważana, mimo powszechności występowania i ciągle aktualnych zastosowań. W niektórych regionach Polski wieśniacy jeszcze tuż przed wojną uchylali nakrycia głowy, przechodząc koło krzaka bzu, gdy ten rósł niedaleko domu.
AK
Andrzej Skarżyński, Magia ziół, Warszawa 1991
http://www.kew.org/science-conservation/plants-fungi/sambucus-nigra-elder
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-niekonwencjonalna/kwiaty-czarnego-bzu-zbieranie-wlasciwosci-zastosowanie_36127.htmla